Czas na dobre wieści:
moje-tworcze-miejsce zasiliło szeregi Scrap'n'skill i od listopada będzie się tam udzielać w Design Team :)
Oczywiście bardzo się z tego cieszę, dam z siebie wszystko, a Was zachęcam do wskoczenia na bloga 1 listopada, bo tego dnia ruszy nasze nowe wyzwanie, a będzie bardzo szczególne :)
Koniec ogłoszenia :)
wtorek, 31 października 2017
poniedziałek, 30 października 2017
exploding box na chrzest ze zdjęciem
W trosce o ochronę wizerunku maleństwa, jego zdjęcie zakryłam logo moje-tworcze-miejsce i mam nadzieję, że wybaczycie ten zabieg artystyczny :)
Jednak ramkę ze Scrapińca widać idealnie i gdy udekorowana jest kwiatkami wygląda wprost fenomenalnie. Jaka głębia, jaka oprawa...!
Czy się ze mną zgodzicie?
Zapraszam Was do obejrzenia pozostałych ujęć i przeczytania spisu użytych materiałów.
W użyciu:
- metalizowane i perłowe papiery biały, ecru i białe złoto
- wytłoczone białe tło - w kropki - folder do embossingu no name
- papier na tło - Wiek Niewinności Galeria Papieru
- papier zewnętrzny - Lemoncraft Just Love Me 04
- projekt własny kartki z kalendarza
- centralnie umieszczony konik to wykrojnik Marianne Design LR0347
- wykrojnik aniołek Craft&you dies
- kwiatki Wild Orchid Crafts do uzupełnienia kompozycji
Jednak ramkę ze Scrapińca widać idealnie i gdy udekorowana jest kwiatkami wygląda wprost fenomenalnie. Jaka głębia, jaka oprawa...!
Czy się ze mną zgodzicie?
Zapraszam Was do obejrzenia pozostałych ujęć i przeczytania spisu użytych materiałów.
W użyciu:
- metalizowane i perłowe papiery biały, ecru i białe złoto
- wytłoczone białe tło - w kropki - folder do embossingu no name
- papier na tło - Wiek Niewinności Galeria Papieru
- papier zewnętrzny - Lemoncraft Just Love Me 04
- projekt własny kartki z kalendarza
- centralnie umieszczony konik to wykrojnik Marianne Design LR0347
- wykrojnik aniołek Craft&you dies
- kwiatki Wild Orchid Crafts do uzupełnienia kompozycji
poniedziałek, 23 października 2017
exploding box z tortem
Dzisiaj tylko tak na szybko powracam do Was ze ślubnym boxem... jednym z ostatnich w tym sezonie. Znowu był tort, bo co tu dużo mówić - te torty wychodzą fenomenalnie... czy to tylko moja opinia?
Tym razem różowo - zielona tonacja. Takiej jeszcze nie było.
Pozdrawiam Was ciepło w tę jesienną aurę. Miłego początku tygodnia!
Tym razem różowo - zielona tonacja. Takiej jeszcze nie było.
Pozdrawiam Was ciepło w tę jesienną aurę. Miłego początku tygodnia!
niedziela, 15 października 2017
zimowa kartka ślubna
Projekt z założenia został zrealizowany na dwa wyzwania: The Scrappy Sketches i Skarbnicy Pomysłów, a trafiła się ku temu idealna okazja. Najlepszy przyjaciel mojego męża bierze po Świętach ślub, na który idziemy się weselić… zatem idealne okazały się papiery świąteczne do stworzenia zimowej ślubnej kartki. A to osoba dla nas bardzo ważna, więc i kartka musi być szczególna, nietuzinkowa i zupełnie inna od wszystkiego co można znaleźć w sklepach. Wiem, że Panna Młoda skrycie kibicuje i lubi moje prace, więc była wena, były chęci i powstało coś takiego.
Użyłam:
- tylko świątecznych papierów Studio75 pokazanych na jednym
ze zdjęć.
- Para Młoda to wykrojnik Marianne Design LR0427
- większa biała koronka AliExpress
Kartka jest wielowarstwowa. Na samym spodzie beżowe tło ze
śnieżynkami, następnie arkusz z wieńcami z igliwia w formie patchworku 3x3
kratki, następnie arkusz czerwony z szyszkami i śnieżynkami w układzie 3 paski
pionowo jeden pod drugim. Na to kwadrat z choinką i bombkami w lewym górnym i
dolnym narożniku…
Jedynym papierem ponad to jest Para Młoda oraz koronka
wycięta z białego papieru wizytówkowego. Jakoś tak mam, że Młodych wycinam
praktycznie zawsze w bieli.
Pracę zgłaszam na wyzwania, które połączyłam:
1. układ:
2. świąteczne papiery:
sobota, 14 października 2017
relacja ze zlotu - Ogólnopolskie Craft Party 2017
Dzisiaj sobota, spokój, nigdzie nie trzeba się spieszyć, więc
zapraszam Was do mnie na relację ze zlotu w Poznaniu, który odbył się 30
września 2017. Wspomnienia nabrały już mocy urzędowej, zostały uporządkowane i spisane. Zaparzcie sobie kubek dobrej kawy lub kakao, umośćcie się wygodnie w
fotelu.
Gotowi? Zaczynamy.
W skrócie: się podziwiało - się zwiedzało – się kupowało –
się szkoliło
i się wykonało takie coś:
*****************************************
Się podziwiało:
Ile pięknych prac wystawcy ze sobą przywieźli. Co stoisko to
cuda. Pozwoliłam sobie też ukradkiem zrobić jedno zdjęcie, bo oprzeć się nie
mogłam. Od razu ile nowych pomysłów na realizację pojawiło się w mojej głowie :)
Tylko stoiska z produktami do rozciągania doby nie znalazłam…
Się zwiedzało:
Z uwagi na to, że w mojej okolicy jest tylko kilka sklepów
scrapowych i nie mają oni całej dostępnej na rynku oferty to większość
scrapowego warsztatu kupuję online. Nie widząc produktu na żywo można mieć o
nim zupełnie inne wyobrażenie niż gdy się go ogląda stacjonarnie. Nie raz tak
miałam, że coś pozytywnie mnie zaskoczyło. Spodziewałam się czegoś, a właściwy
produkt okazał się o wiele piękniejszy lub bardziej przydatny.
Więc teraz chodziłam wokół tych wszystkich stoisk uradowana
niczym dziecko na Gwiazdkę i macałam, oglądałam, zestawiałam wyobrażenia z
rzeczywistością. Już wiem co znajdzie się na liście prezentów do św. Mikołaja w
tym roku :) Ogromnym plusem takiego craft party jest też to, że teraz wiem
czego absolutnie kupić nie chcę, a zastanawiałam się nad zakupem od kilku
dobrych miesięcy.
Się kupowało:
Doczekać się nie mogłam pewnie od tygodnia, skrupulatnie śledziłam
wszelkie promocje, ogłoszenia o warsztatach. Aby nie zbankrutować to większość
rzeczy zamówiłam sobie z odbiorem osobistym… byłam w Galerii Papieru
(oczywiście!), w Essy-Floresy, Lemoncraft, Crafty Moly… i więcej grzechów nie
pamiętam :D
Gdy po odwiedzeniu wszystkich stoisk zobaczyłam ile tego
wszystkiego jest… powiedziałam sobie, że nie. No więcej nic nie kupuję. Przecież
nie zmieszczę do tej walizki… ale i tak przy Rzeczy z Papieru wyskoczyło mi z
portfela trochę banknotów. Nakupiłam pudełek… to teraz przygotujcie się na
ukwiecone kartki – będzie im tam dobrze w tych pudełkach.
Się szkoliło:
Same zajęcia wspominam bardzo miło. Miałam przyjemność i
ogromne szczęście dostać się na warsztaty z tworzenia kwiatków z foamiranu u Agnieszki
Cebuli. Wskoczyłam na czyjeś miejsce, ktoś się rozchorował i udało się. Nowych
umiejętności mnóstwo :) Popatrzcie na te wszystkie kwiaty na pierwszym zdjęciu
z tego posta. Wykonane własnoręcznie, wszystkie w tonacji
fioletowo-turkusowo-różowej. Trochę sypnięte brokatem, trochę pręcików, róże,
kwiaty i nawet wiem jak z Gwiazdy Betlejemskiej wyczarować świetne kielichowe
kwiatki. Absolutnym hitem okazała się też Diamond Dust z ostatniego zdjęcia. Jak to pięknie błyszczy - naprawdę niczym pokruszone szkło. Do zimowych zmrożonych kartek jak znalazł.
Prócz tego cudowne make&take z decoratorium u Anai (Ani
Iwanowskiej), gdzie uczyłam się jak zrobić efekt rdzy na tagu. Prócz tego spękania, chlapanie. Tempo
warsztatów było zabójcze, jedno medium za drugim. Na szczęście po zajęciach na
maila przyszła lista produktów z których korzystaliśmy. Przynajmniej wiem co
robiłam :)
A na koniec pełen sukces. Wszystkie przydasie zmieściły się
na mojej scrap ścianie, każde cudo znalazło swoje miejsce, albo raczej zostało
wciśnięte, dopchnięte kolanem… i zamknęło się :)
Nie widziałaś jeszcze mojego kącika? zapraszam tutaj -> scrap ściana
Nie widziałaś jeszcze mojego kącika? zapraszam tutaj -> scrap ściana
Za organizację odpowiadało Koło Gospodyń Miejskich i
Podmiejskich (http://ogolnopolskiecraftparty.blogspot.com/) za co bardzo im dziękuję i życzę sił i determinacji, by za rok
stworzyły ponownie takie piękne wydarzenie.
czwartek, 12 października 2017
kartka na roczek z jednorożcem
Pewna mała księżniczka obchodziła niedawno swoje pierwsze urodziny i z tej okazji jej Mama Chrzestna sprezentowała jej taką oto kartkę z życzeniami. Miało byś minimalistycznie i uroczo.
Czy wyszło? :)
W tle mamy delikatne serduszka na różowym tle i z tego samego papieru wycięta jest też koronka. Wplotłam w nią delikatną wstążkę. Ażurowa jedynka pięknie się w ten układ wpasowała... no i jednorożec na pierwszym planie. Która mała dziewczynka nie lubi odrobiny magii?
W pracy zostały użyte:
- papier Galeria Papieru Balonik dla siostrzyczki - różowe serduszka
- papier Galeria Papieru Kapuśniaczek Pastele - szare kropki
- serwetka/koronka Marianne Design CR1350
- jednorożec Marianne Design COL1408
- tekturka "1" - Scrapiniec
Czy wyszło? :)
W tle mamy delikatne serduszka na różowym tle i z tego samego papieru wycięta jest też koronka. Wplotłam w nią delikatną wstążkę. Ażurowa jedynka pięknie się w ten układ wpasowała... no i jednorożec na pierwszym planie. Która mała dziewczynka nie lubi odrobiny magii?
W pracy zostały użyte:
- papier Galeria Papieru Balonik dla siostrzyczki - różowe serduszka
- papier Galeria Papieru Kapuśniaczek Pastele - szare kropki
- serwetka/koronka Marianne Design CR1350
- jednorożec Marianne Design COL1408
- tekturka "1" - Scrapiniec
wtorek, 10 października 2017
podziękowanie dla chrzestnych
Jak podziękować rodzicom chrzestnym za to, że byli przy naszym dziecku w dniu Chrztu Świętego? Pomysły są różne i jednym z nich jest ten, prezentowany tu na blogu. Można wręczyć im takie oto pudełka – tzw. exploding box.
Forma pracy nabiera przestrzenności dzięki wielu warstwom papieru ponaklejanym kaskadowo na siebie i przeplecionym koronką sprytnie przyciętą, aby asymetrycznie ozdobić skrzydełka pudełka. Centralnie umieszczony konik na biegunach otoczony jest kwiatami, a kompozycję wokół nich uzupełniają zielone listki.
Na wierzchu na tłoczonym kropkowanym tle znajduje się
okrągła tekturka z wzorem chrzczonego malucha. Wewnątrz dzieciątka broni jego
własny Anioł Stróż, a kartka z kalendarza przypomina o dacie tego ważnego
wydarzenia.
Na pozostałych skrzydełkach zamieszczony został tekst
podziękowania oraz po prostu słowo „dziękuję”, bo tak najprościej chyba okazać
wdzięczność za wzięcie na siebie takiego poważnego zadania jakim jest bycie
Matką Chrzestną i Ojcem Chrzestnym.
Co do użytych materiałów to są to:
- papier Kapuśniaczek Mini różowy oraz Wiek Niewinności
Galeria Papieru
- projekt własny kartki z kalendarza
- centralnie umieszczony konik to wykrojnik Marianne Design LR0347
- kwiatki Wild Orchid Crafts do uzupełnienia kompozycji
Przypomnę też, że w podobnej stylistyce wykonywałam już
zapytania o zostanie Matką Chrzestną i Ojcem Chrzestnym, a odnośnik do tego
postu jest tutaj:
poniedziałek, 9 października 2017
ręcznie robiony bon podarunkowy na prezent
Jak miło jest otrzymać propozycję relaksu i upiększania w salonie kosmetycznym lub fryzjerskim. Godzinka, no dwie godzinki maseczki, kremy, wklepywanie, smarowanie... i potem od nowa, maseczka, krem wklepywanie, masowanie...
Ręcznie robione bony podarunkowe docenią nawet najbardziej wymagające klientki. Taki bon jest wystarczająco okazały, by był doskonałym prezentem na urodziny bądź na Boże Narodzenie bo sam w sobie już jest piękny i jest przedsmakiem, zapowiedzią efektów jakich możemy spodziewać się po wizycie w salonie. Taki bon podarunkowy rozwiązuje też problem co dla Mamy na Dzień Matki albo co dla Cioci na imieniny. Wystarczy go wykupić i wręczyć :)
Bon składa się z karty podarunkowej i dopasowanej kolorystycznie koperty z logo firmy w dowolnie dobranej ramce i kolorystyce. Tutaj wygrały szare kropki z Galerii Papieru Kapuśniaczek mini i soczysta kokardka w kolorze różowym.
Co o nim myślicie? Ucieszyłby Was taki prezent?
Ręcznie robione bony podarunkowe docenią nawet najbardziej wymagające klientki. Taki bon jest wystarczająco okazały, by był doskonałym prezentem na urodziny bądź na Boże Narodzenie bo sam w sobie już jest piękny i jest przedsmakiem, zapowiedzią efektów jakich możemy spodziewać się po wizycie w salonie. Taki bon podarunkowy rozwiązuje też problem co dla Mamy na Dzień Matki albo co dla Cioci na imieniny. Wystarczy go wykupić i wręczyć :)
Bon składa się z karty podarunkowej i dopasowanej kolorystycznie koperty z logo firmy w dowolnie dobranej ramce i kolorystyce. Tutaj wygrały szare kropki z Galerii Papieru Kapuśniaczek mini i soczysta kokardka w kolorze różowym.
Co o nim myślicie? Ucieszyłby Was taki prezent?
piątek, 6 października 2017
exploding box film
Wczoraj odwiedził nas kuzyn Piotr (pozdrowienia dla Ciebie) i zastał mnie w wirze pracy, przy sklejaniu kolejnych boxów. Na mini-filmiku pokazuję Wam przerób jednego wieczoru. Niebieski już dziś wyjeżdża do swojej nowej właścicielki, więc musiałam, ale to musiałam Wam go zaprezentować.
Jednak zdjęcia widzieliście nie raz. Jakieś takie płaskie coś z czymś ponaklejanym i scrollowaliście dalej... a kuzyn nie wiedział :) Bardzo się zaciekawił, od razu chciał obejrzeć i nagrał też film dla swojej narzeczonej...to pomyślałam, że może ktoś z Was chciałby też wiedzieć o co chodzi?
Czym jest exploding box? Po polsku można to przetłumaczyć jako eksplodujące pudełko. Zdejmujesz wieczko i tadam! I otwiera swoje podwoje - obejrzyjcie koniecznie.
Powiedzcie czy podobał się Wam mój pierwszy film i czy dajecie mi za niego Oscara czy Złotą Malinę?
P.S. potrzebuję też profesjonalnego oświetleniowca, bo w Poznaniu dzisiaj leje, jest buro i ponuro i tylko tyle światła wpuściło mi okno :)
#explodingbox #eksplodującepudełko
Jednak zdjęcia widzieliście nie raz. Jakieś takie płaskie coś z czymś ponaklejanym i scrollowaliście dalej... a kuzyn nie wiedział :) Bardzo się zaciekawił, od razu chciał obejrzeć i nagrał też film dla swojej narzeczonej...to pomyślałam, że może ktoś z Was chciałby też wiedzieć o co chodzi?
Czym jest exploding box? Po polsku można to przetłumaczyć jako eksplodujące pudełko. Zdejmujesz wieczko i tadam! I otwiera swoje podwoje - obejrzyjcie koniecznie.
Powiedzcie czy podobał się Wam mój pierwszy film i czy dajecie mi za niego Oscara czy Złotą Malinę?
P.S. potrzebuję też profesjonalnego oświetleniowca, bo w Poznaniu dzisiaj leje, jest buro i ponuro i tylko tyle światła wpuściło mi okno :)
#explodingbox #eksplodującepudełko
czwartek, 5 października 2017
specjalny exploding box z miejscem na pieniądze
Tym razem specjalny box dla pary, która uwielbia góry. Otoczona została leśnym krajobrazem, a wewnątrz można włożyć banknoty na ich wymarzony domek w górach.
Na ostatnim skrzydełku zostało pozostawione miejsce do wklejenia zdjęcia szczęśliwych (jeszcze) narzeczonych...
Box jest wariacją na temat mojego projektu dla leśników: https://moje-tworcze-miejsce.blogspot.com/2016/07/slubny-exploding-box-dla-pary-lesnikow_24.html
Chcecie spróbować sami wykonać podobne wewnętrzne wieczko? Dla ułatwienia podam Wam z czego korzystałam.
W pracy zostały użyte:
- zimowe wykrojniki Marianne Design: choinki CR1287 i płotek
CR1288
- papiery Galeria Papieru Jak we śnie wewnątrz oraz Jak we śnie retro na zewnątrz
- różowy perłowy papier na pudełko
wtorek, 3 października 2017
exploding box na licytację dla Sebastiana
Exploding box powstał na warsztatach w Stonogach w czerwcu 2017 wg projektu i z przygotowanych przez prowadzącego p. Mariusza Gierszewskiego materiałów. Wykonanie w pełni mojego-tworczego-miejsca :) Każdy kwiatek, każdy element wszystko ułożyłam sama i nie do końca wg instrukcji tylko trochę po mojemu :)
Box posiada kieszonkę na pieniądze ozdobioną zielonym ćwiekiem, pozostałe skrzydełka są bogato zdobione kwiatkami 3D oraz dekorowane kwiatowym motywem papieru. Wszystko nabiera też przestrzenności dzięki umieszczeniu elementów na kosteczkach dystansowych, co daje efekt trójwymiarowości i głębi.
Skoro wykonanie moje zatem też praca jest dokładna, precyzyjna, ma dużo perełek - bo ja tak przecież lubię... Najpiękniejsze są chyba drobne elementy drewniane, serwisu i dzbanka oraz absolutnie cudowny odlew kwiatowego serduszka. No i ta piękna warstwowa tekturka ze Scrapińca już w zapasach leży u mnie i czeka na użycie jej do kolejnego projektu.
Całość czeka na nowego właściciela. Stwierdziłam, że po co ma zalegać u mnie i cieszyć tylko moje oczy. Niech ktoś inny teraz się nim nacieszy.
I właśnie - jest coś dobrego do zrobienia. Tutaj pole do popisu dla Was. Wystawiam niniejszy box na licytację charytatywną dla Sebastiana.
Link macie tutaj: http://www.facebook.com/groups/629975207194862/permalink/755337014658680/?pnref=story
Licytacja rusza wkrótce, więc zachęcam do wzięcia w niej udziału.
W środek moje-tworcze-miejsce wkleja życzenia jakie mają się w boxie znaleźć i o tym decyduje szczęśliwy zwycięzca licytacji.
Box posiada kieszonkę na pieniądze ozdobioną zielonym ćwiekiem, pozostałe skrzydełka są bogato zdobione kwiatkami 3D oraz dekorowane kwiatowym motywem papieru. Wszystko nabiera też przestrzenności dzięki umieszczeniu elementów na kosteczkach dystansowych, co daje efekt trójwymiarowości i głębi.
Skoro wykonanie moje zatem też praca jest dokładna, precyzyjna, ma dużo perełek - bo ja tak przecież lubię... Najpiękniejsze są chyba drobne elementy drewniane, serwisu i dzbanka oraz absolutnie cudowny odlew kwiatowego serduszka. No i ta piękna warstwowa tekturka ze Scrapińca już w zapasach leży u mnie i czeka na użycie jej do kolejnego projektu.
Całość czeka na nowego właściciela. Stwierdziłam, że po co ma zalegać u mnie i cieszyć tylko moje oczy. Niech ktoś inny teraz się nim nacieszy.
I właśnie - jest coś dobrego do zrobienia. Tutaj pole do popisu dla Was. Wystawiam niniejszy box na licytację charytatywną dla Sebastiana.
Link macie tutaj: http://www.facebook.com/groups/629975207194862/permalink/755337014658680/?pnref=story
Licytacja rusza wkrótce, więc zachęcam do wzięcia w niej udziału.
W środek moje-tworcze-miejsce wkleja życzenia jakie mają się w boxie znaleźć i o tym decyduje szczęśliwy zwycięzca licytacji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)